czwartek, 4 maja 2017

Raees

Reżyseria - Rahul Dholakia
Produkcja - Ritesh Sidhwani, Farhan Akhtar, Gauri Khan
Muzyka - Ram Sampath


Raees - Shah Rukh Khan
Aasiya - Mahira Khan
Jaideep - Nawazuddin Siddiqui
Sadiq - Mohammed Zeeshan Ayyub
Sunny Leone - występ gościnny w piosence "Laila Main Laila"







Raees „Bogacz” – kryminał, thriller, wydany 25 stycznia 2017 roku. Po Raees sięgnęłam z czystej ciekawości, nie czekałam jakoś konkretnie za tym filmem. Trochę chyba też ze względu na Mahire, nie  byłam pewna czego mogę się po niej spodziewać, czy zrobi na mnie pozytywne wrażenie. Coś jak z Vaani w Befikre. Ale postanowiłam go w końcu obejrzeć. Teraz jak o tym myślę, to moje wszelkie obawy były trochę głupie. Byłam niesamowicie zaskoczona, oczywiście pozytywnie. Fabuła wciągnęła mnie już od początku i ani przez chwilę film mi się nie dłużył. Od pewnego momentu można by się domyśleć zakończenia, ale nawet wtedy było to dla mnie nie małe zaskoczenie i trochę też niedowierzanie. Film jest dobrze dopracowany, akcja ani na chwilę nie stopuje, a cały czas się rozkręca.


Raees zdobył moje uznanie również dzięki swojemu klimatowi. SRK jako ten zły, uwielbiam go w takich filmach sprawdza się w nich doskonale. W filmie nie brakuje humoru (Nawazuddin jako Michael Jackson przebił wszystko :D) oraz wzruszenia. Zwłaszcza już te ostatnie sceny, łezka w oku się zakręciła nie raz. Raees to film godny polecenia. Na pewno jeden z lepszych filmów SRK i warto po niego sięgnąć właśnie dla niego. Jestem pewna że nie raz wrócę do tego seansu.



Shah Rukh jak to Shah Rukh zagrał rewelacyjnie. Uwielbiam go w roli czarnego charakteru, sprawdza się w nim znakomicie. SRK świetnie wykreował swoją postać i widać że wczuł się w rolę. Jakby nie patrzeć gra tego złego, a mimo to nie da się nie lubić jego postaci. Raees to wyjątkowo sprytny człowiek, oszukuje ale też i pomaga. Jest zdolny do przerażających czynów, ale też i do miłości. A skoro już o tym mowa. Mahira zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dobrze odegrała swoją bohaterkę. Aasiya to dziewczyna z charakterkiem, jej sprzeczki z Raees wywoływały u mnie wielokrotnie uśmiech na twarzy. Choć wielka szkoda, że było jej dość stosunkowo mało. Z SRK stworzyli uroczy duet, widać między nimi chemie.


Nawazuddin już w pierwszym wejściu zaskakuje. W roli policjanta spisał się genialnie. Wciąż nie mogę się nadziwić, jak ten aktor w każdej roli sprawdza się idealnie. Miłym zaskoczeniem był dla mnie Mohammed Zeeshan Ayyub. Dotąd znałam go tylko z filmu Dolly Ki Doli i średnio go tam polubiłam. W Raees pokazał więcej, swoją grą aktorską która była o niebo lepsza niż w DKD.


Muzyka jest dodatkowym atutem filmu. Piosenki są naprawdę śliczne. Najbardziej podoba mi się “Zaalima”. Bardzo łany klip, a SRK i Mahira prezentują się naprawdę niezwykle uroczo. Podoba mi się też “Udi Udi Jaye”. Cudowna piosenka, tak samo jak „Halka Halka”. Z tym że, minus za usunięcie z filmu właśnie tej piosenki. Bardzo szkoda :/ Na początku nie byłam przekonana do piosenki z gościnnym udziałem Sunny Leone. Jednakże, podczas oglądania filmu wypadła dużo lepiej. Choć i tak najbardziej podoba mi się sama muzyka.



Raees od dziecka wykazuje się nie małym sprytem i przebiegłością. Będąc dorosłym, w okrutny sposób likwiduje całą konkurencje i staje się największym przemytnikiem alkoholu. Wydaje się że, nic nie może stanąć na jego drodze. Wtedy pojawia się policjant Jaideep, który za wszelką cenę chce dopaść Raees'a.





Piosenki:

1."Dhingana"
2."Ghammar Ghammar"
3."Udi Udi Jaye"
4."Zaalima"
5."Laila Main Laila"
6."Enu Naam Che Raees"
7."Saanson Ke"
8."Halka Halka"







8 komentarzy:

  1. Choruję, żeby obejrzeć "Raees" odkąd zobaczyłam trailer, a dokładniej Shahrukha wyłaniającego się z dymu (to chyba nawet był teaser) :P Jestem strasznie ciekawa tego filmu i pozytywnie się nastawiam bo czytałam już kilka pochlebnych opinii. Trochę zapomniałam jak bardzo byłam tym filmem zainteresowana, ale przypomniałaś mi swoją recenzją ;)
    SRK w roli złego? Hmm... Może znów da o sobie znać moja miłość do jego osoby i będę musiała powtórzyć wszystkie kultowe produkcje z jego udziałem po raz kolejny? Cóż, zaryzykuję :P
    Muszę koniecznie obejrzeć w przeciągu najbliższych kilku dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shah Rukh wychodzący z dymu faktycznie robi wrażenie :D

      Usuń
  2. Shahrukh powinien porzucić role kochanków i przerzucić się na czarne charaktery. Takie postacie najlepiej do niego pasują. W Raees był fenomenalny! Zagrał naprawdę fantastycznie, świetnie wykreował swoją postać. Mahira stworzyła z nim uroczy duet. :) Bardzo podoba mi się ścieżka dźwiękowa, najbardziej utwory Zaalima i Dhingana. Po seansie polubiłam też Saanson Ke, piękna piosenka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaalima spodobała mi się od początku, ale ostatnio zaczęłam przekonywać się właśnie do Dhingana ;)

      Usuń
  3. Strasznie nakręcałam się na ten film z każdym kolejnym klipem i teledyskiem! Po wyjściu z kina czułam wielki niedosyt, że już się skończyło a z drugiej strony ogromna radość, że mogłam w końcu zobaczyć SRK w tak dobrej roli i w tak dobrej formie! :) Tez uważam, że powinien już porzucić role kochanków, w końcu trochę w swojej karierze się już nich nagrał ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja byłam ogromnie ciekawa tego filmu! Właśnie ze względu na SRK, bo pokładałam w nim wielkie nadzieje. Pokazał tu, że stać go na coś więcej niż tylko granie młodocianych kochanków. :) Naprawdę w takich rolach mogę oglądać go zawsze! <3 Plus pasowały mu podkreślone kajalem oczy. :P Dodawały mu uroku.
    Nawazuddina bardzo lubię, więc ucieszyłam się z jego obecności w filmie. Zagrał, jak zawsze, bardzo dobrze i bardzo podobały mi się z nim sceny! :)
    Co do Mahiry - zdecydowanie było jej za mało! Choć może nie zachwyciła mnie zbytnio, to muszę przyznać, widać było chemię pomiędzy nią i SRK. :)
    Soundtrack to istne cudeńko! Uwielbiam każdy utwór! <3 Choć najbardziej "Saanson Ki". <3
    Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tego filmu! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Z niecierpliwością i to ogromną wyczekiwałam tego filmu! Właśnie wczoraj obejrzałam i z jednej strony jestem pod wrażeniem, a z drugiej czuję, że chyba liczyłam na coś więcej. SRK zagrał na poziomie, a te jego oczy wbijały mnie w fotel ;) Mahira - i tu się rozczarowałam. Myślałam, że twórcy dadzą jej więcej ekranowego czasu, ale cóż. I tak dała z siebie wszystko i bardzo miło mnie zaskoczyła. Podobał mi się też cudowny Nawazuddin, którego chyba wszystkie lubimy. Wydawało mi się, że gra z taką lekkością i takim doświadczeniem. Rola Majmudar'a była na niego stworzona! Zaskoczył mnie też miło Mohammed odgrywający bliskiego przyjaciela Raeesa. Soundrack jest cudowny! Najbardziej lubię "Udi Udi Jaye", "Laila Main Laila" i "Dhingana". Pozostałe też świetne. Przy "Saanson Ke"zawsze płaczę ;) Na razie polubiłam ten film, a czy pokocham okaże się po drugim podejściu :) Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczekiwałam na dobry film i nie zostałam zawiedziona. Raees to naprawdę świetny film, w szczególności dzięki fenomenalnej grze SRK. Lubię go w rolach kochanków i nigdy nie znudzi mi się w takiej wersji, ale ma już swoje lata i powinien zacząć grywać bardziej dojrzałych bohaterów. Ta rola była dla niego wprost stworzona. Pomimo tego, że ewidentnie jest złym bohaterem nie da się go nie polubić. Na duże oklaski zasługuje również Nawazuddin, który jak zawsze pokazał na co go stać. Co do Mahiry to niestety dali jej za mało czasu. Tworzyli z SRK ładny duet, ale nic więcej nie można o niej powiedzieć, a szkoda.
    Soundtrack jest ogromnym plusem tej produkcji. Lubię wszystkie piosenki, ale moją perełką jest "Saanson Ke" <3
    Z pewnością z wielkim sentymentem będę wracała do tego filmu :)

    OdpowiedzUsuń