niedziela, 2 października 2016

Kick


Reżyseria - Sajid Nadiadwala
Produkcja - Sajid Nadiadwala
Muzyka - Himesh Reshammiya


Devi Lal Singh / Devil - Salman Khan
Shaina Mehra - Jacqueline Fernandez
Himanshu Tyagi - Randeep Hooda
Shiv Gajra - Nawazuddin Siddiqui
ojciec Shainy - Saurabh Shukla
Jhumki - Diya Chalwad 
Ratan Lal Singh - Mithun Chakraborty
Rati Lal Singh - Archana Puran Singh
Nargis Fakhri - występ specjalny w piosence "Yaar Na Miley"





 Kick - film akcji, wydany 25 lipca 2014 roku. Przyznam że na początku, nie interesowałam się tą produkcją i sądziłam że raczej nie przekonam się do jej obejrzenia, a głównym powodem był Salman. Jednak po premierze film stał się wielkim hitem, co wzbudziło we mnie ciekawość, nad czym są te zachwyty. I po seansie mówiąc szczerze byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Fabuła filmu genialna, koniec zaskakujący, obsada spisała się świetnie. To chyba najlepszy film z Salmanem jaki oglądałam, choć słyszałam jeszcze dużo dobrych opinii o jego kreacji w Bajirangi Bhaijan. Więc chyba w końcu się skuszę na film. Poza tym Salman nie wypadł zbyt wkurzająco o dziwo. A więc duży plus. 



Nie został z tyłu Randeep Hooda, który był równie świetny. Kick był pierwszym moim filmem z tym aktorem i jestem pewna że nie ostatnim. Bardzo dobry z niego aktor, jestem pod wrażeniem. Dobrze wypadła tu także Jacqueline. Świetnie odegrała swoją postać i nie dało jej się nie polubić. A trzeba przyznać że z filmu na film jest coraz lepsza. I trzeba wspomnieć o wspaniałym Nawazuddin Siddiqui. Jak dotąd widziałam go tylko w takich właśnie rolach, czyli 'psychopaty'. On jest wręcz idealny do takich ról, ten jego śmiech... Potrafi też przerażać :D




Byłam też bardzo ciekawa jak wypadnie Warszawa na tle akcji i wyszło naprawdę rewelacyjnie. Cieszę się że coraz więcej produkcji jest kręconych w Polsce. Przy okazji, za każdym razem kiedy ktoś z obsady wspomniał o 'Poland' to aż automatycznie uśmiech na twarzy się pojawiał :D
Tak więc, film jest wart obejrzenia. Oglądałam go jak dotąd pare razy i uważam że za każdym razem emocje są takie same. Nie ma dłużących scen, tu co chwilę coś się dzieje, zwroty akcji i tak dalej. Fabuła jest naprawdę wciągająca, tym bardziej kiedy aż do końca filmu nie można rozgryźć głównego bohatera. 




Muzyka to również wielki plus filmu. Nie ma piosenki która by mi się nie spodobała. Każda ma swój klimat. Jednak najbardziej podoba mi się Hangover. Jest śliczna i ma naprawdę bardzo ładne video. Drugą z kolei jest Yaar Naa Miley, ale ta wersja z Jacqueline. Wersja z Nargis początkowo kompletnie mi się nie podobała, dodatkowo głos wokalistki niezbyt do niej pasował. Jednak z czasem zaczęła mi się podobać. Ale bardziej własnie pasuje mi Jacqueline w tej piosence. :D Genialna jest też Jumme Ki Raat. Szybko wpada w ucho i ten taniec Jacqueline... rewelacja :D




Shaina jest psychologiem, mieszka wraz z rodziną w Indiach. Pewnego razu chce pomóc przyjaciółce wyjść za mąż, za chłopaka którego nie akceptuje jej matka. Ściganym przez zbirów zakochanym pomaga również niejaki Devi Lal Singh. Chłopak jest zaintrygowany Shaina i stara się ją lepiej poznać. Mimo początkowej niechęci dziewczyny, wkrótce zakochują się w sobie. 








Devi jest bardzo porywczy, na każdym kroku szuka 'kopa', co nie jest do końca rozumiane przez Shaine, dlatego dochodzi do rozstania. Kilka lat później Shaina wraz z rodziną mieszka w Polsce. Ojciec chce wydać ją za mąż, za jej dawnego znajomego inspektora Himashu. Dziewczyna mimo niechęci, zgadza się go lepiej poznać. Jednak Himashu również z innego powodu zjawia się w Polsce. Od kilku lat nie może złapać jednego z największych złodziejów - Devila, który z niewiadomych powodów przyjeżdża do Warszawy.







Piosenki:

1.Tu Hi Tu
2.Hangover
3.Yaar Naa Miley
4.Jumme Ki Raat
5.Yaar Naa Miley Exclusive





4 komentarze:

  1. Na ten film "zasadzam" się już od dłuższego czasu, ale tak jakoś nie mogę się zmobilizować do obejrzenia.
    Bajirangi Bhaijan serdecznie Ci polecam, bo sama świetnie się przy tym filmie bawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również z początku nie byłam przekonana do tego filmu, ale gdy się za niego zabrałam nie mogłam się nie zachwycać. Nigdy bym się nie spodziewała, że film z Salmanem może mi się tak spodobać. O dziwo nie irytował mnie, co zdarza mu się dość rzadko. To był mój pierwszy film zarówno z Jacqueline jak i Randeep'em i od razu bardzo ich polubiłam. Co do Nawazuddina to w pełni się zgadzam, że jest stworzony do takich roli "psychopaty". Ten jego śmiech jest porażający XDD
    I kolejnym wielkim plusem jest soundtrack. Hangover i Jumme Ki Raat mogę słuchać non stop :D
    Polecam Ci Bajirangi Bhaijan. Bardzo dobry film, w którym da się przeżyć Salmana ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Salman w porządku, Randeep świetny, Jacqueline urocza, Nawazuddin super - obsada tego filmu naprawdę spisała się rewelacyjnie. Historia też niczego sobie, soundtrack przyjemny, tu szczególnie podobają mi się trzy piosenki Hangover, Jumme Ki Raat i Yaar Naa Miley, choć pozostałe również są fajne. :)
    I podobnie jak koleżanki wyżej, polecam Ci Bajirangi Bhaijan, bo naprawdę warto sięgnąć po ten film. Jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Po paru seansach się do niego przekonałam. Fajny film. Obsada interesująca, chociaż nigdy nie przepadałam za Salmanem, teraz go lubię :) Bardzo lubię twojego bloga! Ja dopiero co zaczynam. Mam nadzieję, że zajrzysz do mnie parę razy :) Byłoby mi bardzo miło. ;) :D :)

    OdpowiedzUsuń